Archiwum styczeń 2004


sty 15 2004 ...Przepraszam...
Komentarze: 0

Hej...Na początku chce powiedziec PRZEPRASZAM...Wiem ze zachowalam sie jak pojebana (moze nie bede wyliczac)...ale jak zobaczylam to wkurzylam sie. Pamietam jak mowilies mi co sie dzialo w wakacje i przedtem (tak wiem ze to bylo dawno) ale mnie urazilo to ze ona pisala to później i to co napisala...pomyslalam ze moze jeszcze później z kims kreciles...te mysli same przyszly...Poprostu taka jestem...wybuchowa...zazdrosna...Boje sie ze Cie strace ;(

Mowisz ze ostatnio zachowuje sie jakbym chciala sie rozstac...to nie prawda...Nie wiem co ja robie takiego...naprawde...moze ja naprawde powinnam sie leczyc...wiec prosze Cie nie mow wiecej ze jestem najlepsza i wspaniala i te rzeczy...

I co ja mam teraz zrobic...prosic Cie o wybaczenie?? Czy dać ci spokoj...zebys mogl odnalezc sobie kogos, kto naprawde na Ciebie sobie zasluzyl i kto nie bedzie robil zadym o takie rzeczy...Niewiem...Przepraszam ze nie powiedzialam Ci tego na gg...przepraszam ze wogóle mnie poznales...przepraszam ze sprawilam tyle bólu...

Napisz mi prosze co chcesz zrobic, bo ja nie chce byc twoją kulą u nogi...Jezeli sie zle ze mną czujesz i jezeli chcesz odejde od ciebie ;(

Ale ja naprawde KOCHAM CIE. Nie chcialam zebys pomyslal ze Cie nie kocham, ani ze chce odejsc...

Nawet nie mam sie komu wygadac...Sprawiam zawody...Chlopak, którego tak kocham uwaza ze od jakiegos czasu robie wszystko zeby sie rozstac...Mowie Ci teraz szczerze i otwarcie ze nigdy tego nie chcialam...Kocham cie i chce byc tylko z tobą..ale to zalezy juz od ciebie...CZekam na odpowiedz........

nusiaczek : :
sty 02 2004 Szczesliwego Roku 2004
Komentarze: 0

Wow, ale dawno nie pisalam...prawde mówiąc nie mam co takiego napisać...

Mamy 2004...szybko zlecialo, miesiąc i 16 urodzinki, jak to szybko zlecialo...jeszcze niedawno taka malutka bylam...ale ten czas zap...yyy szybko leci...Niedlugo egzaminy buu;(...przezyje sie...Co mnie spotkalo dobrego w 2003...Dużo:) Największe szczęście spotkalam w maju:) hehe oczywiście tym szczesciem jest moj Misiak;) Byly najlepsze wakacje...gdyby pominąć pare szczególów...poznalo sie fajnych ludzi, jest co powspominać:) Ale ten rok 2004 będzie jeszcze lepszy...napewno...

Aaa święta byly fajne...tylko szkoda ze tak krótko trwaly...sylwek gites:P Nie bylo duzo towarzycha, ale z dziolchami bylo git hehehe...nie bede komentowala ;P

Życzę Wam wszystkim tego bloga czytającym...Wszystkiego naj naj naj naj naj naj naj naj naj lepszego w tym roku, żeby wszystkie marzenia te najwieksze i te malutkie się spelnily...żeby szczęście dotrzymywalo Wam zawsze kroku...:) 3majcie sie...Papatki

nusiaczek : :